Freelancerzy rosną w siłę. W Europie w tym systemie pracuje już 15% osób
Freelancerzy stanowią około 3% polskich pracowników. W Europie zdalnie pracuje już 15% osób, z kolei w USA aż 22. Zjawisko jest dynamiczne i wszystko wskazuje na to, że liczba osób decydujących się na taki styl pracy będzie rosnąć. Według prognoz, w 2020 roku wolni strzelcy będą mieć już 40 % udziału w rynku pracy w USA, a w Europie 25.
Z raportu „Freelancerzy w Polsce” wynika, że freelancerzy to przede wszystkim mieszkańcy dużych i średnich miast. 40,4% badanych zamieszkuje miasta powyżej 400 tysięcy osób, natomiast w miastach o wielkości od 100 do 400 tysięcy osób mieszka 20% z nich.
Niemniej, warto zauważyć, że praca zdalna stwarza nowe możliwości rozwoju dla osób pochodzących także z mniejszych, gorzej skomunikowanych ośrodków oraz dla tych, którzy do tej pory byli z rynku pracy wykluczeni, jak osoby z niepełnosprawnościami czy rodzice wychowujący małe dzieci.
Cyfrowi nomadzi na rynku pracy
Rozwój technologii umożliwił digitalizację wielu zawodów, a co za tym idzie oderwanie pracy od miejsca jej wykonywania. Społeczność „cyfrowych nomadów„, którzy pracują w podróży to – według raportu MBO Partners – już ponad 4,8 miliona amerykańskich freelancerów. Pracują zdalnie wykorzystując narzędzia takie jak Slack czy Skype. Do wykonywania obowiązków potrzebują jedynie solidnego łącza internetowego.
Wśród tradycyjnych pracowników z USA 27 proc. stwierdziło, że „może” zostać cyfrowymi koczownikami w ciągu najbliższych 2-3 lat, a 11 proc., że „zamierza”. Na te dane należy patrzeć z przymrużeniem oka.
– Freelancing daje możliwość dorobienia do stałej pensji, ale dla wielu osób to także podstawowy sposób pracy. Już teraz rynek pracy rozwija się w tym kierunku, a to za sprawą platform internetowych, na których można zdalnie realizować konkretne zadania. Na naszej platformie mamy zarejestrowanych już łącznie prawie 20 000 MatchMakerów, czyli osób pracujących na zasadach freelancerskich, tj. z dowolnego miejsca i w wybranym czasie, i zarabiających na polecaniu znajomych do pracy.
– Marek Strojkowski, Country Manager Talentuno Poland, ekspert rynku pracy.
Rekruterzy też na freelansie
Większość branż, które kojarzą się z możliwością pracy na zasadach freelancerskich, to wolne, artystyczne zawody, a także – coraz częściej – IT. Niemniej, na tę formęzatrudnienia otwiera się coraz więcej środowisk, składających się także z osób nie dysponujących specjalistyczną wiedzą czy kompetencjami.
Dobrym przykładem może być branża rekrutacyjna. Największym atutem i zasobem pracującego na niej rekrutera-freelancera są jego dotychczasowe kontakty i znajomości. Jeśli polecony kandydat zostanie przyjęty do pracy, osobie polecającej należy się prowizja w średniej wysokości 2100 zł. Dodatkowo, zarabia się na każdym zweryfikowanym pozytywnie CV, które spełnia podstawowe warunki (kandydat posiada dyplom studiów wyższych i jest obywatelem kraju UE). Liczba osób, które chcą się sprawdzić w roli rekrutera, czyli tzw. MatchMakera stale rośnie i dziś w Polsce wynosi już ponad 7000 osób.
Sprawdź również: Freelance to przyszłość IT. Jakie kompetencje są najbardziej poszukiwane?