Polski e-commerce ciągle rośnie

W latach 2018-2022 wartość polskiego rynku e-commerce ma się zwiększyć o 6 mld dolarów, osiągając poziom 50 mld zł już w 2019 – wynika z raportu Statista Digital Market Outlook. To sporo, biorąc pod uwagę, że jeszcze cztery lata temu nie dawano mu więcej niż 50 mld zł. Potencjał wzrostu wciąż jest jednak znaczny. Według tych samych badań, tylko w 2017 roku całkowite roczne wydatki w internecie wyniosły 1,5 biliona dolarów. Oznacza to, że łącznie online kupuje już 1,8 miliarda osób.

W Polsce zaufanie do zakupów internetowych również wzrasta. Z ostatnich badań Gemiusa wynika, że odsetek internautów korzystających z ofert e-sklepów wyniósł 56 proc., podczas gdy w 2017 było to 54 proc., a co ważne – wzrosła też liczba internautów kupujących za granicą. Według najnowszych danych jest ich już 23 proc., czyli o 7 punktów procentowych więcej niż rok temu (16 proc.).

Co – oprócz ceny – jest ważne dla kupujących?

Wzrost zaufania do zakupów internetowych to efekt zmian na rynku, wynikających zarówno ze wzrostu cyfrowej świadomości użytkowników, jak i regulacji prawnych dotyczących m.in. zwracania towarów. Już ponad jedna czwarta (26 proc.) badanych uważa zakupy online za w pełni bezpieczne (14 proc. w 2017 roku), a niemal połowa (49 proc.) – za łatwe i nieskomplikowane (41 proc. w 2017 roku) – wynika z badań Gemiusa.

I mimo że Polsce wciąż najważniejszym kryterium zakupowym pozostaje cena, na znaczeniu coraz bardziej zyskują również inne elementy. Ważny jest wygląd e-sklepu i dopasowanie go do różnych ekranów, intuicyjna nawigacja, bezpieczeństwo gwarantowane certyfikatem SSL, sposób prezentacji produktów oraz system ich rekomendacji.

Błędy techniczne lub designerskie (np. wadliwie działająca wyszukiwarka, brak potwierdzenia zamówienia, wymaganie rejestracji lub brak możliwości wyboru opcji płatności i dostawy), negatywnie odbijają się na sprzedaży, a niebagatelny wpływ na wszystkie te aspekty mają zastosowane rozwiązania techniczne. O ile WooCommerce i PrestaShop są w tej chwili najbardziej popularne, co każe przyjrzeć się im z bliska, nie wyczerpują one wszystkich możliwości oferowanych przez rynek e-commerce.

PrestaShop czy WooCommerce?

Przede wszystkim, podczas gdy PrestaShop jest samodzielną platformą e-commerce, WooCommerce to plugin dla platformy WordPress, kojarzonej z blogami. Oba rozwiązania są jednak rozwiązaniami open-source’owymi, więc podstawowa instalacja nie będzie wiązała się z kosztami.

Bynajmniej jednak nie oznacza to, że e-sklep z prawdziwego zdarzenia da się postawić całkowicie za darmo. Ostateczne koszty implementacji każdej z tych platform, uzależnione będą od liczby modyfikacji i stopnia customizacji sklepu. Ze względu na dynamikę zmian zachodzących na rynku – trzeba się liczyć z tym, że jego rozwój i utrzymanie będą wymagały nakładów finansowych.

Zasadniczo, większość dodatków, w tym motywów graficznych, do WooCommerce jest tańsza niż do PrestaShop, a czasem nawet darmowa (np. wtyczka ułatwiająca optymalizację pod SEO, Yoast SEO, jest dostępna zarówno w planie płatnym, jak i darmowym). I choć cena nie powinna być jedynym kryterium wyboru, bo za niską zawsze idą spore ograniczenia, to – jeśli realia nie pozwalają na inwestycje – WooCommerce wydaje się najlepszym rozwiązaniem dla biznesów, w których sprzedaż nie obejmuje zbyt wielu skomplikowanych produktów.

Jeśli więc prowadzisz blog i chciałbyś uzupełnić ofertę o sprzedaż np. e-booków lub książek, WooCommerce będzie optymalny.

PrestaShop, jako pełnoprawna i samodzielna platforma e-commerce, oferuje więcej możliwości, ale za odpowiednio wyższą ceną. To rozwiązanie pozwala jednak pełniej dostosować e-sklep do indywidualnych preferencji i stale optymalizować jego funkcjonalności.

By jednak w pełni wykorzystać elastyczność, jaką daje PrestaShop konieczne staje się zarówno uważne analizowanie zachowania użytkowników w witrynie, jak śledzenie trendów rynkowych.

Tylko trzymając rękę na pulsie, będziesz w stanie odpowiednio szybko reagować na zachodzące zmiany, jeśli więc rozwój Twojego e-commerce nie jest kluczowy dla Twojego biznesu, inwestycja może się nie zwrócić.

Próg wejścia do świata e-commerce wciąż jest relatywnie niski, ale rynek z każdym miesiącem staje się coraz bardziej zatłoczony i zdominowany przez wielkich graczy. By włączyć się do gry, nie trzeba może wielkich pieniędzy na start, ale bez zaangażowania już się nie obejdzie.